Dotychczas planowano, że pierwszy aparat III generacji wystartuje w 2014 roku. Teraz dowództwo operacji kosmicznych sił powietrznych Stanów Zjednoczonych informuje, że nastąpi to w 2015 roku. Co ciekawe, jak informuje Lockheed Martin, budowa nowych satelitów cały czas postępuje zgodnie z planem. Decyzję o odłożeniu startu podjął Departament Obrony, biorąc pod uwagę takie czynniki, jak dostępność rakiet nośnych i miejsca do ich wystrzeliwania.
Trzecią generację satelitów GPS ma wyróżniać przede wszystkim nadawanie udoskonalonego cywilnego sygnału L1C, który zastąpi wykorzystywany przez większość cywilnych odbiorników L1 C/A. Wszystkie zalety nowych aparatów będzie można jednak odczuć dopiero po ukończeniu prac nad nowym segmentem naziemnym, oznaczonym jako OCX. Ale – jak podaje Inside GNSS – będzie on gotowy nie w 2015 roku – jak planowano – ale nawet w 2017 roku. Powodem tak dużego opóźnienia jest wprowadzenie przez zamawiającego poważnych zmian do specyfikacji technicznej OCX.
Wyżej wymienione problemy niosą ryzyko, że liczba aparatów w konstelacji GPS może za kilka lat spaść poniżej bezpiecznego poziomu. W związku z tym amerykańska armia rozważa użycie rakiet nośnych, które mogłyby wynosić więcej niż jednego satelitę jednocześnie.