Dotychczas opłaty te wynosiły 4 dolary za każde tysiąc pobrań map powyżej limitu. Teraz koszty te spadną do 50 centów i będą dotyczyły tylko tych stron, dla których liczba dziennych pobrań przez 90 kolejnych dni będzie przekraczała 25 tys. Ten sam limit będzie teraz dotyczyć także opcji „styled maps” (wcześniej wynosił on tylko 5 tys.).
Jak podkreślają przedstawiciele Google’a, opłaty obejmą tylko niewielki odsetek stron korzystających z tego interfejsu. Jednocześnie uspokajają, że nie będą one nakładane automatycznie. Jeśli jakaś witryna będzie się kwalifikowała do pobierania opłat, przedstawiciele Google’a mają się skontaktować z jej administratorami, a do tego czasu dostęp do map nie będzie w żaden sposób ograniczany.
Obniżka cen to najprawdopodobniej reakcja na masowe odejścia wielu popularnych stron internetowych od korzystania z Google Maps API – w ostatnich miesiącach na ten krok zdecydowały się m.in. serwisy Foursquare i JakDojade, firma Apple czy Wikipedia (dotyczy tylko mobilnej aplikacji).