Ciekawe Tematyarchiwum Geodetywiadomościnewsletterkontaktreklama
Najnowsze wydarzenia z dziedziny geodezji, nawigacji satelitarnej, GIS, katastru, teledetekcji, kartografii. Nowości rynkowe, technologiczne, prawne, wydawnicze. Konferencje, targi, administracja.
2015-07-17 | Mapy

Mapy powodziowe: samorządowcy chcą poprawek i się buntują

Ogromne odszkodowania i zamrożenie inwestycji – takich konsekwencji boją się gminy, w których nowe mapy powodziowe wyolbrzymiają zagrożenie – czytamy w dzisiejszym (17 lipca) wydaniu „Gazety Wyborczej”.


Ilustracja: Mapy powodziowe: samorządowcy chcą poprawek i się buntują
Przypomnijmy, że ustawa Prawo wodne nakłada na samorządy obowiązek uwzględnienia treści otrzymanych w kwietniu tego roku map zagrożenia powodziowego w dokumentach planistycznych, dając im na to 30 miesięcy (czas liczony jest od oficjalnego przekazania map urzędom gmin i miast). Chodzi przede wszystkim o niedopuszczenie do zabudowywania obszarów wskazanych na mapach jako zagrożone zalaniem.

Jak zauważają samorządowcy, w wielu miejscach mapy wyolbrzymiają zagrożenie powodzią. Ignorują bowiem inwestycje ochronne, które zostały ukończone w ciągu ostatnich lat. Tak jest np. we Wrocławiu, gdzie modernizowany jest cały wrocławski węzeł wodny i koryto Widawy. Podobny problem jest w Gdańsku, gdzie na mapach pominięto inwestycje zabezpieczające kanał Raduni. W Szczecinie z kolei mapy nie uwzględniają podwyższenia wałów przeciwpowodziowych chroniących Wyspę Pucką.

Mapy powodziowe wykonał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Natomiast Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej tłumaczy, że wielu inwestycji przeciwpowodziowych nie uwzględniono na mapach, bo w czasie, gdy je przygotowywano, prace hydrotechniczne nie były jeszcze zakończone.

Dyrektywa Powodziowa nakłada obowiązek aktualizacji tych map co 6 lat. A ponieważ mapy były przygotowane pod koniec 2013 r. (choć przekazane samorządom dopiero w tym), KZGW zapowiada aktualizację na 2019 r., przy czym prace miałyby ruszyć w przyszłym roku.

Część samorządowców zapowiada, że nie będą korzystać z błędnych map przy aktualizacji planów zagospodarowania, póki nie zostaną poprawione.

AW


«« powrót

Udostępnij:
udostępnij na Facebook
   

KOMENTARZE Komentarze są wyłącznie opiniami osób je zamieszczających i nie odzwierciedlają stanowiska redakcji Geoforum. Zabrania się zamieszczania linków i adresów stron internetowych, reklam oraz tekstów wulgarnych, oszczerczych, rasistowskich, szerzących nienawiść, zawierających groźby i innych, które mogą być sprzeczne z prawem. W przypadku niezachowania powyższych reguł oraz elementarnych zasad kultury wypowiedzi administrator zastrzega sobie prawo do kasowania całych wpisów. Użytkownik portalu Geoforum.pl ponosi wyłączną odpowiedzialność za zamieszczane przez siebie komentarze, w szczególności jest odpowiedzialny za ewentualne naruszenie praw lub dóbr osób trzecich oraz szkody wynikłe z tego tytułu.

@YM Rozumiem twój punkt widzenia (zapewne z siedzenia jednego z twórców tych map), ale ciągle ignorujesz najbardziej istotne fakty. Tak, jak wcześniej napisałem projekt jest autorstwa IMGW, autorem założeń jest IMGW. Chcesz teraz powiedzieć, że IMGW nie wiedział na co się pisze ? Nie znał terminów wynikających z Dyrektywy Powodziowej ? Nie wiedział, że dane do modelowania trzeba będzie wcześniej pozyskać, że trzeba będzie zatrudnić ludzi i stworzyć wszystko od podstaw ? Twoje myślenie jest strasznie naiwne. ISOK w wykonaniu IMGW był czystym skokiem na kasę - skok się udał, kasa przytulona (nie mała zapewne), a teraz umywamy rączki ?
  
cd @ ciekawy Żeby nie było - nie chcę tutaj nikogo wybielać, ani bawić się w przerzucanie oskarżeń, ale nie mogę się też godzić na zwalanie winy za wszystkie niedociągnięcia na samo IMGW, bo to jest zwyczajnie niesprawiedliwe. Z resztą sedno problemu leży zupełnie gdzie indziej - bo głównie w przepisach, które w wielu przypadkach wiążą ręce zarówno IMGW, KZGW jak i samorządom w kwestii nanoszenia zmian do ISOKa. Co do kwestii kontroli jakości - to nie miejsce, żebym się na ten temat rozpisywał - w każdym razie była ona przeprowadzana, a na zgłaszanie zastrzeżeń i późniejszą poprawę błędów był ponad rok od czasu zakończenia projektu. Cytując ze strony projektu: "W 2014 r. mapy podlegały sprawdzaniu i weryfikacji. Uwagi zgłaszane przez organy administracji były rozpatrywane i w uzasadnionych przypadkach uwzględniane." Jeżeli chodzi o przekazywane produkty to IMGW wykonywało modele, warstwy wektorowe oraz mapy w formacie TIFF i GeoTIFF. Publikacją zasobów zajmuje się KZGW, więc to ich pytaj o PDFy.
    1 
 1 
@ciekawy Odnośnie wprowadzania zmian do modeli - owszem - dla gotowych i skalibrowanych modeli nanoszenie nowych inwestycji nie jest aż tak czasochłonne (chociaż modele 2D potrafią się liczyć tygodniami), ale najpierw trzeba te model w oparciu o jakieś dane zbudować. Nie wspominając o późniejszym tworzeniu tysięcy arkuszy map. Ale czego w takim razie oczekujesz skoro część danych niezbędnych do modelowania oraz tworzenia map (np. NMT, BDOT) potrafiła spływać do IMGW w ostatnim półroczu trwania projektu? A jak już spływały to w często surowej, niezweryfikowanej formie. A terminy mimo opóźnień ze strony dostarczających dane pozostawały dla IMGW nieprzekraczalne. Ale to oczywiście nikogo już nie interesuje i nikt o tym nie pamięta - za to szuka się teraz "kozłów ofiarnych" i próbuje się wieszać psy na wykonawcach modeli i map za to, że wykonali swoją pracę najlepiej jak się dało w oparciu o dostępne w tamtej chwili dane. Tak przynajmniej ja odbieram całe to zamieszanie wokół ISOKa.
    1 
 1 
@YM ... a jeśli chodzi o pdf-y, to powiedz mi, jak wyglądała wewnętrzna kontrola jakości tych map, skoro jesteś taki obeznany?
    1 
 1 
@YM Tak, jak napisałem IMGW było liderem przez długi czas (nie napisałem nigdzie, że przez większość czasu - problemy z czytaniem ze zrozumieniem ?) - czas od początku trwania projektu, do momentu w którym w projekcie zaczęło się coś sypać. IMGW odpowiadało również za tworzenie założeń tego projektu - to projekt autorstwa IMGW. Nie będę pisał o uwarunkowaniach politycznych i o tym, że IMGW wyszło z roli instytutu badawczego, stawiając się w roli jedynego "słusznego" wykonawcy map, uniemożliwiając tym samym jakikolwiek udział sektora prywatnego (lub innych jednostek typu uczelnie), bo zapewne dobrze o tym wiesz. Dobrze też wiesz, że mając stworzony i skalibrowany model hydrauliczny, naniesienie tego typu inwestycji (jak np. obwałowanie) i wykonanie ponownych obliczeń, to żaden problem i nie trzeba z tym czekać 5 lat. IMGW niestety będzie czekać, bo IMGW kompletnie nie zależy - przecież nie są za nic odpowiedzialni.
    1 
 1 
@ ciekawy Na stronie projektu ISOK jak wół stoi kto był liderem konsorcjum przez większość czasu trwania projektu. Było to KZGW i to ono sprawuje pieczę nad produktami ISOKa. Poza tym co ja Ci będę tłumaczył skoro albo nie masz bladego pojęcia o tym w jaki sposób realizowany był projekt i kto był za co odpowiedzialny, albo celowo wprowadzasz w błąd. Wiedz też, że tego typu opracowania, na taką skalę nie tworzy się w ciągu 5 minut i nie ma możliwości uwzględniania wszystkich spływających (najczęściej z bardzo dużym opóźnieniem) danych, które nierzadko są bardzo wątpliwej jakości. W pewnym momencie trzeba korzystać z materiałów dostępnych na daną chwilę, żeby w ogóle móc dokończyć prace i przy okazji dotrzymać chorych terminów. Nie ma co oczekiwać cudów w takim wypadku. Co do publikacji PDFów to już w ogóle absolutnie nie ten adres. Mogę Cię tylko zapewnić, że IMGW żadnych map w formacie PDF nie produkowało i nie przekazywało...
    1 
 1 
dobra gdzie jest system ISOK ? Termin już minął.
  
Mętna rzeka. @YM, o jakim Zamawiającym Ty mówisz ? IMGW przez długi czas było liderem tego projektu, więc to IMGW przede wszystkim odpowiada za ich formę (pdf), jakość i aktualność. Zapisy w prawie wodnym i rozporządzeniu, które mówią o odpowiedzialności KZGW to czysta fikcja.
  
Kolejny komentarz w stylu "nie znam się - to się wypowiem". @Andrzej Dla Twojej wiadomości - IMGW wykonało mapy zgodnie z życzeniem ZAMAWIAJĄCEGO i w oparciu o dostępne w czasie trwania projektu dane. Swoje pretensje kieruj zatem do ZAMAWIAJĄCEGO opracowanie i do twórców przepisów, definiujących to w jaki sposób tego typu materiały mają być wykorzystywane, aktualizowane itp.
    4 
 3 
Rzeka. A czym w takim razie zajmują się Centra Modelowania Powodzi IMGW, które tworzyły te mapy ? Będą je aktualizować raz na 6 lat, a w międzyczasie będą się zajmować suszą... w swoich przełykach ?
    1 
 4 
to powinien robić system który udostępniałby usługi i dane na dany dzień. Wtedy twój postulat byłby spełniony. Ale mam ciągle wrażenie że dla prawodawców mapa to taki kawałek papieru z pieczątkiami i musi być. A podpis cyfrowy to matrix.
  
 4 
IMGW jako kolejny do listy partaczy. A co najlepsze, idą w zaparte i twierdzą, że każda mapa, nawet ta ewidentnie nieaktualna, jest dokumentem urzędowym i gminy mają obowiązek się do nich dostosowywać, a nie do stanu faktycznego. Przy takim trybie rozumowania, to proponuję wykonanie urzędowych map dróg krajowych i autostrad, także aktualizowanych co 5 lat, z obowiązkiem korzystania z sieci drogowej zgodnie z zaznaczoną na mapie ? nowa obwodnica, to uwzględnimy i pozwolimy jeździć za 5 lat... A tak w ogóle, to trzeba być kompletnie bezmyślnym, by w założeniach do mapy popowodziowej nie nakazać niezwłocznego nanoszenia wszelkich aktualizacji mających istotny wpływ na zagrożenie powodziowe.
    1 
 6 



zobacz też:

Ostateczna wersja map powodziowych gotowa

Wczoraj (15 kwietnia) przekazano ostateczne wersje map zagrożenia powodziowego i map ryzyka powodziowego...

Mapy powodziowe spowodują falę roszczeń?

Podczas wczorajszego (28 stycznia) posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego...

Opolskie samorządy chcą poprawek na mapach powodziowych

Przygotowane pod koniec zeszłego roku mapy zagrożenia powodziowego nie podobają się...


wiadomości

EU-MAXNET Sp. z o.o.
WARSZAWA

Przedstawiciel firm GINTEC, SPHEREFIX, SANDING, FJDynamics oraz HEMISPHERE GNSS. Firma MAXNET Lech Wereszczyński oferuje szeroką gamę profesjonalnych urządzeń/systemów pozycjonowania GNSS firm GINTEC, SPHEREFIX, SANDING, FJDynamics oraz HEMISPHERE...

Centrum Serwisowe NaviGate
KRAKÓW

Centrum Serwisowe NaviGate wykonuje serwis odbiorników GNSS, kontrolerów, niwelatorów i tachimetrów marki Trimble, Spectra Geospatial, Nikon, Sokkia, Leica, Topcon, CHC, Geomax oraz dronów i sensorów marki DJI Enterprise. Naszym Klientom zapewniamy...
    poprzedni miesiąc następny miesiąc
ponwtśroczwpiąsobnie
1234
567891011
12131415161718
19202122232425
262728293031
strzałka w dółnadchodzące wydarzenia
2025-05-12 | WARSZAWA oraz ONLINE
Automatyczne generowanie map z BDOT10k; w porównaniu do generowania z OpenStreetMap
„Automatyczne generowanie map z BDOT10k; w porównaniu do generowania z OpenStreetMap”...
więcej
2025-05-14 | JANÓW LUBELSKI
VIII Konferencja Naukowo-Techniczna pn. "Kierunki rozwoju i innowacje w geodezji i kartografii"
Tematyka konferencji: • nowoczesne techniki i technologie pomiarowe, • wykorzystanie...
więcej
2025-05-14 | DĘBLIN
NC2025 - Rola nawigacji w transporcie lotniczym, morskim i lądowym
Celem konferencji będzie wymiana doświadczeń, prezentacja wyników badań własnych oraz najnowszych...
więcej
2025-05-19 | POZNAŃ
Człowiek w przestrzeni: działalność, efekty i perspektywy
Konferencja ma na celu rozpowszechnienie i popularyzację studenckich osiągnięć z zakresu geografii...
więcej
2025-05-21 | WARSZAWA
Geodezja inżynieryjna w procesie realizacji inwestycji budowlanej
Zakład Geodezji Inżynieryjnej i Systemów Pomiarowych Politechniki Warszawskiej zaprasza na...
więcej
2025-05-22 | ŁOCHÓW
Kongres GIS 2025
Głowne zagadnienia kongresu: • najnowsze trendy, innowacyjne rozwiązania, zaawansowane...
więcej
strzałka w dół zobacz pozostałe
Apeks skanuje w Trójmieście
play thumbnail
czy wiesz, że...
strzałka w dół Czy wiesz, że...
pochodzący z przełomu XIV i XV w. rękopis „Explitit Practica Geometriae” był pierwszym w Polsce przekazem wiedzy mierniczej?
następny
strzałka w dółGeoludzie
Andrzej Kęsik
Był absolwentem geografii Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, rocznik 1952. Jeszcze w trakcie studiów rozpoczął pracę w Katedrze Geografii Fizycznej, a od 1964 r. w nowo utworzonym Zakładzie Kartografii UMCS. Odbył staże na...
więcej

strzałka w dółGeodaty
1987
Wyprodukowano pierwszą 6-kanałową różnicową stację referencyjną (MX4818 Wild).
następny

© 2023 - 2025 Geo-System Sp. z o.o.

O nas

Geoforum.pl jest portalem internetowym i obszernym kompendium wiedzy na tematy związane z geodezją, kartografią, katastrem, GIS-em, fotogrametrią i teledetekcją, nawigacją satelitarną itp.

Historia

Portal Geoforum.pl został uruchomiony przez redakcję miesięcznika GEODETA w 2005 r. i był prowadzony do 2023 r. przez Geodeta Sp. z o.o.
Od 2 maja 2023 roku serwis prowadzony jest przez Geo-System Sp. z o.o.

Reklama

Zapraszamy do kontaktu na adres
redakcji: geoforum@geoforum.pl

Kontakt

Redaktor prowadzący:
Damian Czekaj
Sekretarz redakcji:
Oliwia Horbaczewska
geoforum@geoforum.pl
prześlij newsa

facebook twitter linkedIn Instagram RSS

RODO
polityka prywatności
mapa strony
kontakt
reklama

v2