Jak ustalił portal, firma wykorzystuje do tego celu platformę TryRating. Apple zleca za jej pomocą różnorodne zadania, płacąc za ich realizację mikropłatnościami – średnio 54 eurocenty za zadanie. Jedna osoba tygodniowo może otrzymać nie więcej niż 600 takich zadań. Idea jest więc taka, by aktualizacja map nie była głównym źródłem przychodów. A jak rekrutowani są ci ochotnicy? Tego dokładnie nie wiadomo, choć najprawdopodobniej w różnych krajach zajmują się tym różne firmy pośredniczące.
Przykładowym zleceniem podawanym przez iGeneration jest weryfikacja wyników wyszukiwania hasła „McDonald’s” – czy prezentują one wszystkie restauracje w okolicy, czy adresy są poprawne czy dokładność lokalizacji jest odpowiednia itp. Zasady wykonywania tego typu prac ma szczegółowo opisywać instrukcja licząca 200 stron.