Spółka A wniosła do sądu wieczystoksięgowego o założenie księgi wieczystej dla nieruchomości o powierzchni 0,2389 ha i wpisania jej jako właściciela. Do wniosku załączyła m.in. umowę kupna-sprzedaży z 2014 r., wypis i wyrys z operatu ewidencyjnego zawierający klauzulę, że jest przeznaczony do dokonywania wpisu w księdze wieczystej, oraz dokument potwierdzający skład zarządu spółki gruntowej (B). Pierwotnie sąd rejonowy oddalił ten wniosek, stwierdzając, że umowa sprzedaży z 2014 r. nie przeniosła skutecznie prawa własności nieruchomości na spółkę A, gdyż sprzedawca spółka leśno-gruntowa (B) – nie wykazał prawa do rozporządzenia tą działką. Uznano, że jedyny przedłożony w tym zakresie dokument, tj. wypis z ewidencji gruntów i budynków (EGiB), nie stanowi dowodu na to, że wymieniona w nim działka wchodzi w skład wspólnoty gruntowej zarządzanej przez spółkę B.
Rozpoznając apelację, sąd okręgowy przedstawił Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia zagadnienie prawne. Zapytał, czy ważna jest umowa sprzedaży nieruchomości dokonana przez wspólnotę leśno-gruntową legitymującą się tylko tytułem do nieruchomości w postaci wypisu z rejestru gruntów i czy umowa ta może być podstawą do założenia księgi wieczystej i wpisania prawa własności na rzecz nabywcy nieruchomości.
Sąd Najwyższy odmówił podjęcia uchwały, wskazując w uzasadnieniu, że możliwość wykorzystania w postępowaniu wieczystoksięgowym wypisu z rejestru gruntów i budynków jako podstawy ustaleń w zakresie prawa własności przysługującego zbywcy nieruchomości pozostaje poza ramami instytucji przewidzianej w art. 390 § 1 kpc, ponieważ dotyczy sfery zastrzeżonej do wyłącznej kompetencji sądu orzekającego co do istoty sprawy (art. 233 § 1 kpc); postanowienie z 26 listopada 2014 r. [III CZP 87/14].
Wobec tego sąd okręgowy uchylił zaskarżone postanowienie i przekazał sprawę sądowi I instancji. Ten ponownie oddalił wniosek o wpis spółki A, a sąd okręgowy oddalił apelacje wniesione zarówno przez wnioskodawcę (czyli spółkę A), jak i zbywcę (czyli spółkę B). Sąd przyjął, że istnieje przeszkoda do dokonania wpisu, albowiem B nie wykazała, aby była uprawniona do sprzedaży przedmiotowej działki na rzecz A. Ponownie podniesiono, że wypis z rejestru gruntów nie stanowi dowodu prawa własności, choć wynika z niego, iż objęta wnioskiem o wpis działka gruntu wchodzi w skład wspólnoty leśno-gruntowej zarządzanej przez spółkę B. Sąd wskazał, że stosownie do art. 8 ust. 1 ustawy z 29 czerwca 1963 r. o zagospodarowaniu wspólnot gruntowych (DzU z 1963 r. nr 28, poz. 169 ze zm.; dalej jako ustawa z 1963 r.) w brzmieniu sprzed jej nowelizacji dokonanej 1 stycznia 2016 r., dokumentem urzędowym potwierdzającym, że dana nieruchomość wchodzi w skład wspólnoty gruntowej, o której mowa w art. 1 tej ustawy, jest deklaratywna decyzja administracyjna uprawnionego organu administracji (starosty), a tej nie przedstawiono sądowi wieczystoksięgowemu...
Pełna treść artykułu w październikowym wydaniu miesięcznika GEODETA