Arlen i Diane Chase, małżeństwo archeologów i antropologów z Uniwersytetu Środkowej Florydy w Orlando, poszukiwali ruin Caracol w Belize (półwysep Jukatan) tradycyjnymi metodami – zespoły badaczy pod ich kierunkiem przedzierały się przez dżunglę, prowadząc badania terenowe. Celem miało być skartowanie pozostałości po osadnictwie Majów. Miasto pozostawało nadal nieodkryte, także gdy użyto w poszukiwaniach obrazów satelitarnych i lotniczych (optycznych oraz radarowych). Gęsty las uniemożliwiał lokalizację zabudowań tymi metodami.
Dopiero zastosowanie technik lidarowych w suchej porze wiosennej, gdy wegetacja jest mniej bujna, pozwoliło na spenetrowanie tropikalnej puszczy i uzyskanie wizualizacji 3D terenu Caracol. Pomiary wykonano z pokładu samolotu Cessna 337 za pomocą systemu skaningu laserowego Optech ALTM (Airborne Laser Terrain Mapper) Gemini. Dane zebrane w ciągu 4 dni (łącznie 10 godzin pomiarów) po przetworzeniu dały dokładny obraz topografii obszaru ok. 200 km kw., odsłaniając układ zabudowań, dróg i tarasów rolnych. Oszacowano, że miasto w okresie swej świetności, między 550 a 900 r. n.e. liczyło ponad 115 tys. mieszkańców.
Badania nad terenem Caracol to pierwszy przypadek użycia technologii skaningu laserowego do rozpoznania tak dużego obszaru archeologicznego. Czasopisma naukowe opisują także przykłady zastosowania LiDAR-u do badań w pobliżu Stonehenge w Anglii czy też rozpoznawania fortów z epoki żelaza.